Dokładnie 21 lutego 2020 roku minęło pięć lat, od kiedy poprowadziłem swój pierwszy trening piłkarski w roli trenera dziecięcej piłki nożnej.
Być może to dobry czas na refleksję i określenie priorytetów swojej pracy szkoleniowej.
Wybrałem ich - a jakże - pięć.
1. Model czterech rogów
Jako licencjonowany trener Angielskiego Związku Piłki Nożnej, swój warsztat trenerski opieram o tzw. model czterech rogów (ang. four corners model). W ramach niego wyróżniam cztery zakresy:
techniczno-taktyczny;
motoryczny;
psychologiczny;
społeczny.
Na podstawie materiałów The Football Association oraz Football Academy każdy z zakresów rozbiłem na dodatkowe części.
Zakres techniczno-taktyczny:
prowadzenie piłki;
przyjęcie piłki;
drybling;
uderzenie piłki.
Zakres motoryczny:
szybkość;
siła;
sprawność.
Zakres psychologiczny:
zaangażowanie;
uczenie się (koncentracja);
kreatywność;
decyzyjność.
Zakres społeczny:
komunikacja;
współpraca;
poczucie własnej wartości (pewność siebie).
Zawodnikom staram się pomóc rozwijać we wszystkich czterech zakresach.
2. Metody nauczania
Z kursu FA Level One, który ukończyłem w lutym 2015 roku na obiektach Accrington Stanley, wyniosłem towarzyszącą mi do dziś myśl przewodnią.
Jeżeli chcemy wychowywać kreatywnych zawodników - a właśnie takich chce Angielska FA - nie możemy ciągle wydawać im instrukcji, poleceń i rozkazów. Zamiast tego, należy stymulować rozwój graczy poprzez zadawanie pytań.
Wraz z pozostałymi składowymi tzw. koła interwencji trenera (ang. intervention wheel) metody nauczania stanowią w moim przekonaniu potężne narzędzie w pracy z dziećmi i - wydające się nie występować na kursach trenerskich w Polsce - najbardziej interesujące mnie zagadnienie szkoleniowe.
Autorską, kilkuetapową metodą nauczania, której celem jest samodzielne dochodzenie przez zawodników do własnych rozwiązań, podzieliłem się w ostatnim numerze "Asystenta Trenera".
3. Zakres psychospołeczny
Za głową idą nogi.
Dzieląc model czterech rogów na lewą (zakresy techniczno-taktyczny i motoryczny) oraz prawą (zakresy psychologiczny i społeczny) stronę, to tę prawą uważam za ważniejszą dla rozwoju zawodnika.
Od jakiegoś czasu staram się wplatać w treningi elementy mające na celu rozwijanie poszczególnych składowych zakresu psychospołecznego. Ostatnio podzieliłem je sobie nawet na dwutygodniowe bloki.
W moim odczuciu w zakresach techniczno-taktycznym i motorycznym młodych graczy rozwijamy przede wszystkim tzw. językiem ćwiczeń oraz odpowiednio dobranymi metodami nauczania.
Naszą większą rolę stanowi natomiast nie tyle uzupełnienie, co bazowanie w procesie treningowym na budowaniu zaangażowania, koncentracji, kreatywności, decyzyjności, komunikacji, współpracy i pewności siebie.
4. Cisza podczas meczu
Nie może być tak, że zawodnik podaje piłkę w prawo, bo trener mu tak powiedział. Chodzi o to, żeby zawodnik sam zobaczył partnera, odpowiednio przyjął piłkę i następnie do niego zagrał.
Obok koła interwencji, powyższe zdanie - które usłyszałem od pierwszego trenera, z którym współpracowałem - towarzyszy mi od początku pracy trenerskiej.
Zawsze starałem się zatem, by zawodnicy podejmowali na boisku samodzielne decyzje.
W ubiegłym roku doszedłem do etapu, gdy... całkowicie przestałem się odzywać podczas gry.
Miło patrzeć, jak dzieci same chwalą się swoimi wnioskami po zakończonym spotkaniu.
5. Współpraca z rodzicami
W 2019 roku zorganizowałem również pilotażowy projekt warsztatów dla rodziców, w ramach którego - raz na kwartał - spotykałem się z chętnymi mamami i tatusiami.
Celem cyklu spotkań miało być przede wszystkim stworzenie platformy do wymiany doświadczeń dla rodziców. Podczas warsztatów poruszyliśmy jednak także szereg innych zagadnień, takich jak np. wspomniane metody nauczania.
Tak naprawdę tylko ściśle współpracując z rodzicami - zwłaszcza na początkowym etapie - jesteśmy w stanie pomóc zawodnikom zmaksymalizować ich piłkarski rozwój.
Znowu: aż miło patrzeć na postępy dzieci, których rodzice przekonali się do mojego sposobu pracy.
Comments