80% pojedynków to te z przeciwnikiem z tyłu.
Tydzień I: przeciwnik z tyłu
Tydzień II: przeciwnik z tyłu
Tydzień III: przeciwnik z boku
Tydzień IV: przeciwnik z przodu
Obozy (lato, zima): ochrona piłki
W powyższy sposób zaplanowałem gry 1 na 1 w miesięcznym cyklu treningowym po rozmowie z Saulem Isakssonem-Hurstem podczas ubiegłorocznej konferencji organizowanej przez Akademię Piłkarską Champions w Katowicach.
Angielski trener, pracujący w przeszłości m.in. w akademiach Chelsea i Tottenhamu, podzielił się badaniem przeprowadzonym przez swojego znajomego, według którego aż 80% pojedynków na poziomie Ligi Mistrzów występuje w momencie, gdy przeciwnik znajduje się za, a nie przed zawodnikiem z piłką.
- Czy mając na uwadze te dane, odpowiednio planujecie zatem treningi? - zapytałem Saula.
- Tak - odpowiedział.
Dla sprawdzenia sam też postanowiłem zmienić proporcje i położyć większy niż wcześniej nacisk na pojedynki z przeciwnikiem z tyłu.
Ostatnio zastanawiam się z kolei nad kolejnością nauczania (w ataku):
Przeciwnik z przodu, akcent: próba minięcia/przyspieszenia/zwodu w odpowiedniej odległości od przeciwnika (nie za wcześnie, nie za późno).
Przeciwnik z boku, akcent: wbieganie z piłką w tor biegu przeciwnika.
Przeciwnik z tyłu, akcenty: ochrona piłki; obserwacja przeciwnika; przyjęcie piłki kierunkowe.
Nasuwa się dodatkowo pytanie: czy w dziecięcej piłce nożnej jest tak samo jak na absolutnie najwyższym, seniorskim poziomie? Czy zwłaszcza w najmłodszych kategoriach wiekowych (skrzat, żak) nie występuje jednak więcej pojedynków z przeciwnikiem z przodu? A jak jest na późniejszych etapach?
To wymaga zapewne osobnego badania.
Jak ty planujesz gry 1 na 1?
Comments