Tekst archiwalny: 07.09.2015
Porównajmy, gdzie byliśmy 20-30 lat temu; co w zasadzie dawała piłka nożna… […] Prawdopodobnie dużo mniej niż teraz.
Podczas gdy do Europy napływają kolejne fale uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu, coraz więcej klubów piłkarskich - od Bayernu i Realu Madryt po niemieckie czy angielskie kluby amatorskie - angażuje się w pomoc uciekającym przed wojną imigrantom.
Piłka nożna pomaga bowiem obecnie jak nigdy wcześniej.
Łzy w oczach
Kiedy 14-letnia Claire usłyszała, że to jej zostało przyznane wyróżnienie za włożony wysiłek i wzorowe sprawowanie*, musiała się ucieszyć. Ale dopiero gdy zobaczyła, że nagrodą jest bilet na mecz Premier League z udziałem lokalnego klubu, wyraz jej twarzy z trudem pozwalał powstrzymać napływające do oczu łzy.
Nastoletnia dziewczyna - najpewniej pochodząca z niezamożnej rodziny, jakich w małym, przemysłowym Burnley można spotkać wiele - była wcześniej na meczu piłki nożnej tylko raz. Rozentuzjazmowana opowiadała, jak siedząc tuż za bramką, udało jej się nagrać telefonem moment strzelenia gola przez ulubionego napastnika, Danny'ego Ingsa, w rozgrywanym na Turf Moor towarzyskim spotkaniu angielskiej młodzieżówki przeciwko Portugalii. Taka jest siła oddziaływania piłki nożnej i piłkarzy. Na poziomie światowym i lokalnym.
Bilet na tamten mecz kosztował 10 funtów. Wejściówka na spotkanie ligowe to wydatek czterokrotnie większy - dla wielu rodzin nieosiągalny, nawet raz na jakiś czas.
Ale piłka nożna potrafi nie tylko spełniać marzenia...
Jedna stała
- To aspekt, nad którym chyba jeszcze nikt tak naprawdę się nie skupił - powiedział jeden z uczestników przeprowadzonego przeze mnie badania do pracy licencjackiej, zatytułowanej Szukanie równowagi: komercjalizacja a odpowiedzialność społeczna w angielskiej piłce nożnej (ang. Looking for balance: commercialisation and social responsibility in English football).
- Porównajmy, gdzie byliśmy 20-30 lat temu; co w zasadzie dawała piłka nożna. Tak, piłkarze utrzymywali kontakt z kibicami, np. wspólnie wychodząc po meczu na piwo, ale pod względem działów społecznych (ang. community departments) czy tego, co kluby robiły na rzecz lokalnej wspólnoty - prawdopodobnie było to dużo mniej niż teraz.
Gwałtowna komercjalizacja współczesnego świata pociągnęła za sobą nie tylko ogromne nierówności społeczne, ale również istotny wzrost znaczenia koncepcji odpowiedzialności społecznej biznesu (ang. Corporate Social Responsibility, czyli CSR). Nie inaczej jest w piłce nożnej. Olbrzymi wzrost przychodów finansowych doprowadził równocześnie do wzmożonej aktywności klubów na wszystkich szczeblach rozgrywkowych w ich lokalnych wspólnotach.
- Możemy odegrać ogromną rolę w budowaniu bazy kibicowskiej czy pozytywnym PR - zaznaczał inny z uczestników mojego badania w nawiązaniu do pracy Fundacji Burnley FC in the Community. - Gdy klub i zarząd są krytykowani za brak transferów lub drużyna przegrywa mecze, jedna rzecz pozostaje stała. To nasz pozytywny wkład w lokalną wspólnotę. To nigdy się nie zmieni, niezależnie od tego, co dzieje się na boisku.
W sercu wspólnoty
Burnley FC stanowi bardzo dobre studium przypadku. To klub z małego, przemysłowego miasteczka w północno-zachodniej części Anglii oraz bogatą historią i największym w kraju stosunkiem średniej frekwencji na stadionie do liczby mieszkańców miasta. To wizytówka miasteczka i duma jego mieszkańców.
W samym klubie przyznają, że do niedawna nie robiono jednak wystarczająco dużo, aby klub rzeczywiście znajdował się w samym sercu lokalnej wspólnoty i przyciągał do siebie ludzi w każdym wieku i o rozmaitych zainteresowaniach - nie tylko poprzez możliwość kibicowania drużynie, ale przede wszystkim podejmowanie różnego rodzaju aktywności organizowanych przez klub.
Sytuację prężnie zmienia działający od początku 2014 nowy dział społeczny klubu. Na jego czele stanął Neil Hart - człowiek odpowiedzialny wcześniej za rozwój działów Community w takich klubach, jak Luton Town i uważany (obok Brentford) za wzór klubu społecznego (ang. Community club) - Watford.
Podobnie jak w wielu innych klubach, Burnley FC in the Community jest fundacją działającą niezależnie od klubu, ale mającą swoją siedzibę w jego biurach. Istotę rozwoju działu podkreśla obecność Harta w zespole kierowniczym klubu (ang. Senior Management Team).
Działalność Burnley FC in the Community jest podzielona na pięć obszarów:
- uczestnictwo w sporcie (ang. sports participation);
- edukację;
- zdrowie;
- włączenie społeczne (ang. social inclusion);
- obiekty społeczne (ang. community facilities).
Klub stworzył centra rozwoju dla młodych piłkarzy niemieszczących się w strukturach klubowej Akademii w całej najbliższej okolicy (wschodnia część hrabstwa Lancashire i zachodnia Yorkshire), motywuje uczniów i pomaga bezrobotnym (!), organizuje regularne spotkania dla emerytów czy aktywności dla byłych więźniów oraz potencjalnych przestępców.
- Uważam, że piłka nożna jest bardzo, bardzo ważnym środkiem dotarcia zwłaszcza do młodych ludzi, którzy prawdopodobnie nie byliby w inny sposób otwarci na wiadomości, które potrzebują otrzymać - podkreślał jeden z uczestników mojego badania.
A przecież działania Burnley to tylko ułamek prawdziwego wysypu wspaniałych inicjatyw podejmowanych przez kluby i organizacje sportowe w wielu krajach na wszystkich szczeblach rozgrywkowych.
Im więcej, tym lepiej
Da się obronić tezę, że gwałtowna komercjalizacja piłki nożnej zepsuła świat, sport i piłkę nożną, w której większość znaczącego wzrostu przychodów finansowych trafia do kieszeni piłkarzy i agentów.
Ale finansowa bonanza oznacza, że dużo więcej pieniędzy jest obecnie przekazywanych również na cele społeczne. A sport i piłka nożna mogą przecież zdziałać więcej.
Być może, co przywołują niektórzy, kluby ciągle przekazują na cele społeczne niewystarczająco wysoki procent swoich wpływów. Tyle, że ciągle jest on na tyle znaczący, iż inspiruje i pomaga rzeszom potrzebującym.
Im wyższe przychody klubów, tym większe wydatki na cele społeczne. Obecnie pod postacią m.in. pomocy uchodźcom.
* Claire otrzymała nagrodę podczas organizowanych co roku przez UCFB - znajdujący się na Turf Moor - Dni Języków Obcych dla uczniów pobliskiej szkoły.
Comments