top of page
  • Writer's pictureWojciech Falenta

Warsztaty medialne

Są projekty, które pojawiają się znienacka i które realizujemy od razu. Są też takie, które planowaliśmy od wielu lat, ale długo jakoś nie było okazji, by je wdrożyć w życie.


Korzystając z gościnnego pobytu na tegorocznym letnim obozie treningowywm Odry Opole w kategorii wiekowej do lat 16, wreszcie nadarzyła się jednak szansa.


Jednego wieczoru poprowadziłem warsztaty medialne dla zawodników.


* * *


Zgodnie z technikami prezentacji, zacząłem od historii.


Wybrałem najbardziej popularnego wśród kolegów zawodnika i poprosiłem całą grupę, byśmy wspólnie wyobrazili sobie, że Krzysiek nie urodził się w Opolu, ale w Londynie, a zamiast w Odrze, trenował w Akademii Chelsea.


W trakcie narracji zwróciłem uwagę na to, że - poza aspektem sportowym - każdy zawodnik Akademii Chelsea odbywa też zajęcia z gotowania, zarządzania finansami czy warsztaty medialne.


Następnie przeszedłem do interakcji.


Zapytałem grupę: jak myślicie, po co to wszystko jest?


Po krótkiej burzy mózgów nadszedł czas na uwiarygodnienie własnej osoby.


Opowiedziałem krótko o swoim doświadczeniu oraz pokazałem zawodnikom zdjęcie z okresu swojej pracy w dziale media Burnley FC. Towarzyszył mi na nim pewien znany dziś piłkarz.


Po chwili namysłu jeden z zawodników rozpoznał w nim o sześć lat młodszego niż obecnie Danny'ego Ingsa.


* * *


Zakończywszy wstęp, rozpoczęliśmy część stricte warsztatową.


Na początek poprosiłem zawodników, by wyciągnęli swoje wcześniej przygotowane telefony i poświęcili kilka minut na zastanowienie oraz odpowiedzenie na pytanie za pośrednictwem Mentimetra.

Następnie zapytałem zawodników, kto z nich ma pozytywne (15 podniesionych rąk), a kto negatywne (jedna) skojarzeniami z mediami.


Wreszcie, podzieliłem zawodników na dwie grupy. Zadaniem jednej było wcielić się w piłkarzy, a drugiej w dziennikarzy. Scenariusz: po sparingowym spotkaniu z Rakowem Częstochowa (rozegranym dzień wcześniej) do jednego z zawodników Odry Opole U16 podszedł reporter, który otrzymał zadanie napisania relacji z meczu z uwzględnieniem wypowiedzi wybranego piłkarza.


Dziennikarze otrzymali kilka minut na przygotowanie pytań. Piłkarze mieli zastanowić się, jakich pytań mogą się spodziewać i jak na nie odpowiedzą.


Wszyscy podeszli do zadania poważnie (duża liczba przygotowanych pytań, gotowość do aktywnego uczestnictwa), choć podczas odegrania zaimprowizowanych scenek nie zabrakło oczywiście sporej dawki śmiechu.


Omawiając realizację zadania, starałem się zwrócić uwagę zawodników na perspektywę zarówno dziennikarza, jak i piłkarza, czyli to, czego oczekują od siebie nawzajem obie strony; jak mogą sobie pomóc; kiedy sobie szkodzą.


Wspólnie wymieniliśmy również pozytywne i negatywne przykłady piłkarzy w relacjach z mediami. Ze strony zawodników padły nazwiska Wojciecha Szczęsnego czy Grzegorza Krychowiaka (przykłady pozytywne; ja wskazałem Adama Marciniaka z Arki Gdynia). Wskazaliśmy również plusy i minusy kontrowersyjności Kamila Grabary.


* * *


Całość, która trwała ok. 45 minut, zakończyłem wyświetleniem zabawnego wideo z okresu swojej dziennikarskiej pracy w Burnley FC z udziałem, jakżeby inaczej, wicekróla strzelców ostatniego sezonu Premier League.


Na koniec obejrzeliśmy sobie jeszcze wspólnie kilka zaproponowanych przez zawodników filmików powiązanych z piłką nożną i mediami.


* * *


Celem jednorazowych warsztatów medialnych dla zawodników w kategorii wiekowej do lat 16 było zwrócenie ich uwagi na odpowiedzialne podejście do rozwoju (przykład Akademii Chelsea) oraz zasygnalizowanie podstawowych aspektów związanych ze współpracą z mediami.


Formułę z premedytacją - na koniec wymagającego, trzeciego dnia obozowego - ułożyłem również tak, by zintegrować i rozluźnić grupę.


W jeden wieczór nie sposób przerobić oczywiście dużo (potrzebny byłby cały cykl spotkań). Warsztaty medialne miały jednak stanowić dla zawodników wartość dodaną, inspirację oraz oderwanie od wymagającego tygodnia obozowych treningów.

76 views0 comments

Recent Posts

See All
bottom of page